Powiedział, że sprawdzał celność swojej wiatrówki
Policjanci z Komisariatu Policji w Płocku zatrzymali mężczyznę, który postrzelił kota. 69-latek tłumaczył, że sprawdzał celność swojej wiatrówki. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
30.08.2024 | aktual.: 01.09.2024 13:37
Wczoraj (29.08) policjanci z Komisariatu Policji w Płocku otrzymali zgłoszenie od jednej z mieszkanek płockich Podolszyc o postrzeleniu jej kota. Kobieta opowiedziała funkcjonariuszom, że dwa dni wcześniej zauważyła, jak jej kot czołga się w stronę domu. Zabrała zwierzę do weterynarza, który stwierdził, że kot ma rany postrzałowe. Zwierzę musiało zostać uśpione.
Policjanci zareagowali natychmiast. W wyniku przeprowadzonych czynności operacyjnych ustalili, kto mógł być sprawcą postrzału. Zatrzymali 69-latka. Mężczyzna przyznał się do winy. Oświadczył policjantom, że sprawdzał celność swojej wiatrówki. Zatrzymany usłyszał zarzuty. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.