Port handlowy w Płocku – 88 lat
Wisła, posiadająca dorzecze o powierzchni ponad 193.000 kilometrów kwadratowych, czyli większe od Łaby lub Odry, nie odgrywa w ruchu komunikacyjnym kraju poważniejszej roli, a miasta nadwiślańskie, leżące nawet poniżej Warszawy, jak: Płock, Włocławek, Fordon, Grudziądz, Tczew, nie rozwijają się tak, jak by powinny, uwzględniając ich naturalne warunki geograficzne. Budowa portu w Płocku jest punktem zwrotnym, który niewątpliwie zapoczątkowała ruszenie z miejsca palącej sprawy regulacji i uspławnienia naszych, tak zaniedbanych dotychczas, śródlądowych dróg wodnych.
Płock, starożytna stolica księstwa Mazowieckiego, miał swoje radosne święto w dniu 9-go października roku 1937. W dniu tym nastąpiło uroczyste poświęcenie i otwarcie wielkiego portu handlowego w Płocku.
Moment ten miał duże znaczenie dla rozwoju żeglugi wiślanej, która, mając do przezwyciężenia ciężkie warunki nawigacyjne, nie posiadała ponadto dotychczas dostatecznego zagęszczenia portów handlowych. Dolna Wisła na odcinku Warszawa-Toruń, przekraczającym 200 km, nie miała żadnego nowoczesnego portu towarowego. Tego dnia ta luką zostaje zapełniona. Płock, jako port leżący na naszej głównej, naturalnej arterii komunikacyjnej -Wiśle, uzyskał nowe wartości jako punkt węzłowy komunikacyjnych dróg śródlądowych i kolejowych. Obsługiwał okręg przemysłowy Łodzi przy zastosowaniu frachtu łamanego na szlaku Gdynia - Gdańsk - Płock - Łódź.
Ówczesna prasa marynistyczna pisała: Teren portu mieści się na lewym brzegu Wisły w Radziwiu. Port posiada trzy baseny i w przyszłości miał być powiększony o dalsze dwa i będzie zajmował powierzchnię około 11 ha. Jest to zatem największy port rzeczny w Polsce. Przez port płocki będzie iść tranzytem przede wszystkim eksport wyrobów przemysłu łódzkiego.
Natomiast przemysł bawełniany będzie mógł tą drogą zaopatrywać się w swój podstawowy surowiec - bawełnę. Stąd również pójdzie zboże do Gdańska i mąka do Warszawy. Ogólny roczny przeładunek obliczony jest na około 215.000 ton. Ponadto port posiadać będzie największą w Polsce stocznię do budowy statków rzecznych. Ogólny koszt budowy portu wyniesie około 5.200.000 złotych. Na budowę wydano już 3,7 miliona zł., co stanowi na nasze warunki bardzo poważną inwestycję.
Uroczystość poświęcenia i otwarcia portu zaszczycili swą obecnością min. komunikacji Ulrych, wiceminister Piasecki, prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Łodzi Maciszewski, wojewoda warszawski Nakoniecznikoff-Klukowski, sufragan płocki ks. biskup Wetmański i inni. Ligę Marską i Kolonialną reprezentował prezes Zarządu Głównego gen. St. Kwaśniewski, który w swym przemówieniu podkreślił, iż szlak wodny, jakim jest Wisła, w dalszym rozwoju powinien przynieść połączenie Bałtyku z Morzem Czarnym, co miałoby olbrzymie znaczenie dla podniesienia stanu gospodarczego w Polsce.
Minister Ulrych oświadczył, że w (programie wodno-komunikacyjnym naczelne dziś miejsce zajmuje akcja użeglownienia Wisły, to jest stworzenia z niej pierwszorzędnej drogi wodnej, łączącej morze z centrum kraju. Trzeba jednak - zakończył - aby czynnik społeczno-obywatelski współdziałał z tą akcją rządu.
Z racji otwarcia nowego portu rzecznego na Wiśle w Płocku, stwierdzić należy, że o rozwoju portów morskich decyduje dynamika ekonomiczna ich zaplecza. Takie bowiem i Zagłębie Śląskie potrzebuje masowych transportów rudy i złomu, a w eksporcie - węgla i wyrobów hutniczych.
Obydwa te ośrodki wiąże wstęga Wisły, przepływającej również przez nowy centralny okręg przemysłowy. Jej uporządkowanie staje się zatem zagadnieniem najwyższej doniosłości.
Wisła i jej znaczenie polityczno-transportowe zaczyna dziś wzrastać w naszych oczach. Toteż gdy możemy zanotować tak ważny moment, jak uruchomienie nowego ośrodka transportowo-handlowego na Wiśle w Płocku, - powitać musimy wykonane dzieło z najwyższą radością, popularyzacja bowiem Wisły jako drogi wodnej - obecnie przeradzać się w czyn zaczyna.
Po latach na terenie Stoczni i portu będzie osiedle mieszkaniowe.