WiadomościBiało-czarne ptaki wprowadziły się do płockiego ogrodu zoologicznego

Biało-czarne ptaki wprowadziły się do płockiego ogrodu zoologicznego

Biało-czarne ptaki wprowadziły się do płockiego ogrodu zoologicznego po dwuipółletniej przerwie. Na nowo wyremontowanym wybiegu zamieszkały pingwiny Humbolta.
Biało-czarne ptaki wprowadziły się do płockiego ogrodu zoologicznego
Redakcja Panorama Płock

25.04.2024 21:36

Biało-czarne ptaki wprowadziły się do płockiego ogrodu zoologicznego po dwuipółletniej przerwie. Na nowo wyremontowanym wybiegu zamieszkały pingwiny Humbolta.

– Wszyscy czekali na tych gości. Pingwiny kilka dni temu dołączyły do blisko 5 tysięcy rezydentów naszego ogrodu zoologicznego i mam nadzieję, że będą czuły się tutaj dobrze. Na pewno zostaną otoczone świetną opieką i entuzjastycznie przyjęte przez płocczan – podkreśla prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. Po raz pierwszy zostały zaprezentowane publiczności 25 kwietnia, w Dniu Pingwina.

W naturze zamieszkują zachodnie wybrzeże Ameryki Południowej – od Peru do Chile, stąd też ich druga nazwa pingwiny peruwiańskie. Do Płocka trafiły z dwóch europejskich ogrodów zoologicznych. Pięć młodych samic przybyło z Koszyc (Słowacja). Natomiast pozostała dziewiątka jest w drodze ze Szwajcarii. Przyjedzie z Zurychu w sobotę. W stadzie została zachowana równowaga płci, te nielotne ptaki są monogamiczne i często wiążą się w parę na całe życie. Wszystkie osobniki są młode, większość ma rok. Dopiero za 2-3 lata osiągną pełną dojrzałość.

Ich towarzyszami są rybitwy wąsate, pochodzące z tych samych rejonów kuli ziemskiej. Ptaki mają piękne szare upierzenie, czerwone dzioby i stopy oraz charakterystyczne białe wąsy po obu stronach głowy. Przybyły do nas z zoo w Bristolu. Wprowadzenie drugiego gatunku na ten sam wybieg umożliwił przeprowadzony remont za ponad 562 tys. zł. Polegał nie tylko na naprawie niecki basenowej i nowej aranżacji przestrzeni. Wykonane zostało też zadaszenie. – W ten sposób realizujemy nasze marzenia i plany rozwoju zoo. Być może w przyszłości razem z pingwinami i rybitwami zamieszkają inne zwierzęta z tego samego ekosystemu – wspomina Krzysztof Kelman, prezes Miejskiego Ogrodu Zoologicznego.

Zarówno pingwiny peruwiańskie, jak i rybitwy wąsate narażone są na wyginięcie. Wpływa na to ocieplanie się klimatu. Wraz z pojawieniem się El Ninio podnosi się temperatura oceanu i maleje liczba ryb, mięczaków i skorupiaków, którymi żywią się te ptaki.

– Za jakiś czas wrócimy do pokazów karmienia pingwinów. Najpierw chcemy, żeby poczuły się dobrze w nowym miejscu i nauczyły współpracować z nowymi opiekunami – zapowiada Jacek Jędrzejewski, kierownik sekcji ptaków w naszym ogrodzie zoologicznym.