Zielony felieton
W niedzielę 16 września 1934 roku przybyła do Płocka z Warszawy wycieczka 30 członków Polskiego Centralnego Związku Ogrodniczego, celem zapoznania si ę z naszymi zakładami ogrodniczymi. Wycieczkę prowadził p. Tadeusz Gogolewski, członek Zarządu Centralnego Związku Ogrodniczego. Wycieczka przybyła do Płocka statkiem. Na przystani oczekiwali panowie: Korda, Koźlakowski, Nowicki, Przedpełski i Żaglewski.
Udano się najpierw do Katedry na nabożeństwo, po czym po śniadaniu w cukierni u p. Szałańskiego rozpoczęło się zwiedzanie płockich zakładów ogrodniczych. Wycieczka zwiedziła z żywym zainteresowaniem kolejno zakłady spółki Koźlakowski - Żaglewski, Nowickiego, Kordy, Szkoły Ogrodniczej i Przedpełskiego.
Po obiedzie zwiedzono skarbiec katedralny i muzea, następnie odbył się podwieczorek na tarasie Klubu Artystycznego. W wygłoszonych podczas obiadu przemówieniach uczestnicy wycieczki podkreślali wysoki poziom płockiego ogrodnictwa, a zwłaszcza dział roślin ozdobnych (kwiaciarstwo doniczkowe w zakładach p. Nowickiego), dział drzew i krzewów parkowo - ogrodowych (p. Przedpełski) oraz szkółki drzew owocowych (Żaglewski, Korda).
Wieloletnie hasło o naszym książęcym mieście że Płock to miasto ogrodów i zieleni już jest nieaktualne. Wiele lat temu Stowarzyszenie Przyjaciół Muzeum Mazowieckiego wyszło z inicjatywą "Przywróćmy blask zieleni zabytkowej" mimo kilku spotkań z fachowcami w tej dziedzinie nie zostało zaakceptowane przez władze miasta. Częściej można było zaobserwować "betonozę" Płocka niż nowe miejsca zieleni.
Miasto Płock, jak można przeczytać w archiwalnej prasie płockiej, miało wielu zamiłowanych ogrodników. Znane były ogrody Holza, Gąseckich, Słupeckich, Gotzów. Płock słynął od dawien dawna z pięknych ogrodów rozłożonych na pięknych tarasach nadwiślańskich, co dawało jeszcze dodatkowo osobliwego uroku. Do twórców płockich ogrodów należy zaliczyć Michała Szuberta ur. w 1787 r. w Ząbkowicach nad Wisłą, zm. w 1860 w Płocku.
Był on uczniem paryskich sław w tej dziedzinie tj. Jussieu`ego, Defoitanes`a i Mirbela. Ostatni z wymienionych, był założycielem i wieloletnim dyrektorem Ogrodu Botanicznego w Warszawie. Pionierem ogrodnictwa płockiego był Herman Lilliienthal.
Jak jest obecnie: Realizacja skweru (ogrodu różanego) przewidziana była na lata 2023-2024 Teraz prezydent Płocka zapowiada: Najdalej latem przyszłego roku na terenie, który znajduje się przy ul. Czerwonych Kosynierów na Podolszycach Południe, będziemy w pełni urządzony, nowy zielony skwer..
Podobna sytuacja jest z zabytkowym parkiem przy Cukrowni w Borowiczkach wraz z pałacykiem. Teren został sprzedany i niszczeje. Obiecano mieszkańcom osiedla nowy park w innym miejscu i ... skończyło się na obietnicy.
Przypomnijmy zatem akcję "Przywróćmy blask zieleni zabytkowej" i zacznijmy ją realizować w przestrzeni publicznej miasta. Nasadzenia kwiatów wzdłuż głównych ulic miasta ładnie wyglądają, ale potrzebne są większe zielone miejsca, potrzebne są parki, które miasto Płock było znane w całej Polsce o którym świadczy pierwszy akapit z archiwalnej płockiej prasy.
- Zwycięski projekt na przebudowę Nowego Rynku w Płocku poznaliśmy w 2018 roku. Przygotowała go pracownia Palmett, według której zaniedbany teren zmieniłby się w zielony plac.