Pijany kierowca jechał zygzakiem w Soczewce - strażnik miejski zatrzymał kierowcę
Jazda wężykiem, problemy z utrzymaniem toru jazdy oraz wjeżdżanie na pobocze to z pewnością był sygnał do działania, który podjął Rejonowy Straży Miejskiej. Okazało się, że obywatel Ukrainy prowadził auto mając 2 promile alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusz Straży Miejskiej 19 lutego wracał do domu po służbie. Około godz. 22:30 w miejscowości Soczewka zauważył pojazd marki Opel, który wykonywał niebezpieczne manewry na drodze.
Kierujący zjeżdżał pojazdem na środek jezdni, włączał i wyłączał kierunkowskaz i miał problemy z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Rejonowy nie zawahał się ani chwili, by podjąć interwencję.
Funkcjonariusz skontaktował się z numerem alarmowym 112 i zawiadomił o sytuacji, aktualizując pozycję i kierunek poruszania się podejrzanego kierowcy, jak również o całej sytuacji poinformował innego strażnika miejskiego, mieszkającego w pobliżu prosząc o udzielenie mu wsparcia.
W pewnym momencie kierujący Oplem zatrzymał się w zatoczce, wtedy strażnik nie zastanawiając się długo, zablokował swoim autem dalszą jazdę kierującemu. Podbiegł do auta, by zapytać o powód takiego zachowania na drodze.
Okazało się, że w pojeździe znajduje się dwóch mężczyzn i obaj są pod silnym działaniem alkoholu, dlatego niezwłocznie wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Nie spodobało się to pasażerowi, który zaczął zachowywać się agresywnie, rzucając się z pięściami na strażnika. Momentalnie został obezwładniony. Kiedy strażnik "zajmował" się pasażerem, kierowca zaczął uciekać. Wtedy nadjechał drugi ze strażników, pobiegł za kierowcą, zastosował w stosunku do niego, środki przymusu bezpośredniego i doprowadził do pojazdu.
Szybko na miejscu zdarzenia pojawili się również policjanci, którzy założyli mężczyznom kajdanki i zabrali do Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Jak się potem okazało, zarówno kierowca, jak i pasażer są obywatelami Ukrainy. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu.