Lewica Płock komentuje sobotni protest "Stop migracji" zorganizowany przez Konfederację
Lewica Płock prezentuje swoje stanowisko po sobotnim proteście "Stop migracji" zorganizowanym przez Konfederację. Manifestacje odbyły się w blisko 80 miastach w całej Polsce.
Komentarz Lewicy Płock:
- Polityka imigracyjna Polski wymaga obecnie wiele uwagi, wyobraźni i przemyślanej strategii. Pomimo ciągłych prób destabilizacji sytuacji na naszej wschodniej i południowo wschodniej granicy nie obserwujemy w naszym kraju podwyższonego, realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa obywatelskiego. Potwierdzają to regularne raporty Policji. Brutalne incydenty na granicy z Białorusią, inspirowane stroną trzecią ograniczają swój zasięg do pasa granicznego.
Istniejące obecnie w naszym społeczeństwie lęki mają swoją genezę w skomplikowanej sytuacji krajów zachodnio - europejskich oraz błędów, jakich dokonano w ich politykach migracyjnych. Obrazki i reportaże przekazywane w mediach publicznych unaoczniają skalę problemu poza naszymi granicami. Tymczasem incydentalne przypadki przestępczości w Polsce ze strony obcokrajowców są jedynie promilem w porównaniu do całości popełnianych czynów zabronionych przez Polaków. Bez względu na to jak szczelną granicę będziemy tworzyć i jak restrykcyjna będzie w tej mierze nasza polityka imigrancka obcokrajowcy będą żyli wśród nas i razem z nami. I teraz i w przyszłości będą mieli prawo mówić: "Polska – moja ojczyzna". Dokładnie tak samo jak miliony Polaków, którzy osiedlili się w dalekich krajach i teraz mówią, że to ich ojczyzny.
Dzisiaj, z pełną świadomością mogę twierdzić, że dużo większym zagrożeniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego naszego państwa niż obecność imigrantów jest nieodpowiedzialna działalność polityków Konfederacji. Organizowane przez nich akcje i protesty nastawione są przede wszystkim na cyniczne budowanie nienawiści i strachu do osób obcych kultur, religii, narodowości czy nawet innego koloru skóry. Prezentowane podczas płockiego, sobotniego protestu Konfederacji hasła: "NIE DLA UKRÓW I CIAPATYCH" oraz "POLSKA DLA POLAKÓW" są dowodem na to, że nie o tworzenie odpowiedzialnej polityki tu chodzi. Podobnie jak niedawne doprowadzenie do sytuacji, w której rząd został zmuszony pod wpływem presji do wycofania się z tworzenia Centrów Integracji Cudzoziemców – rozwiązania stojącego na straży wspólnego, międzykulturowego bezpieczeństwa.
Tworzenie sztucznych wrogów, pompowanie nienawiści i postaw agresywnych przynoszą wstyd wielowiekowej i wielokulturowej spuściźnie Narodu Polskiego. Przewinieniem byłoby milczeć i nie reagować w takiej chwili - napisał Adrian Brudnicki Współprzewodniczący Lewicy Płock.