Truchło poćwiartowanego psa w worku? Sprawą zajmuje się policja
Wstrząsającego odkrycia dokonała jedna z Płocczanek, która wybrała się na spacer. Kobieta w worku na śmieci znalazła poćwiartowane zwłoki psa.
Sprawę opisała na swoim Facebooku mieszkanka Płocka, która natrafiła na worek z nieznaną zawartością:
- Przy cmentarzu prawosławnym w sadzie, będąc z siostrą i psami na spacerze znalazłyśmy dość spory worek na śmieci, a z niego wydobywający się smród. W pierwszej kolejności zadzwoniłyśmy na straż miejską, która z kolei przekierowała nas, abyśmy zadzwoniły na policję, ponieważ nie wiadomo, co się znajduje w worku. Po pierwszych oględzinach Policji okazało się, że w worku znajdują się zwłoki poćwiartowanego psa - ujawnia Płocczanka
- Mam nadzieję że ten, który to zrobił wpadnie w ręce prawa - napisała kobieta.
Policja zajmuje się sprawą:
- W miniony poniedziałek otrzymaliśmy zgłoszenie, z którego wynikało, że w pustostanie przy ul. Norbertańskiej znaleziono truchło psa. Policjanci na miejscu ujawnili martwe zwierzę. W boku psa znajdował się wbity kawałek szkła - informuje podkom. Monika Jakubowska, Rzecznik Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Sprawa prowadzona jest w z art. 35 Ustawy o Ochronie Zwierząt "Odpowiedzialność karna za zabijanie, uśmiercanie lub dokonywanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy albo znęcanie się nad zwierzęciem".