Śmierdząca sprawa, czyli sąsiad z ul. Otolińskiej wylewał szambo na działki
Mieszkaniec ul. Otolińskiej ukarany został mandatem w maksymalnej wysokości za wylewanie zawartości szamba ze zbiornika bezodpływowego na pobliską działkę. Może się spodziewać ponownych kontroli.
Okazuje się, że nieznośny smród unoszący się nad okolicą domków jednorodzinnych fundują mieszkańcom … sąsiedzi, wylewając zawartość szamba na pole, do rowu melioracyjnego, na działkę sąsiada czy nawet na własną działkę. Jedną z takich osób przyłapali wczoraj
(07.03.2024r.) około godz. 12.50 na gorącym uczynku rejonowi straży miejskiej, która za pomocą węża gumowego wylewała szambo na sąsiednią działkę.
Proceder trwał i dopiero po wejściu strażników na posesję osoba odpowiedzialna za jego wykonywanie, zaprzestała opróżniania szamba. Właściciel, który tego dokonał został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Mężczyznę ukarano również za brak podpisanej umowy na wywóz nieczystości ciekłych i braku rachunków za ich wywóz – mandatem karnym w wysokości 200 zł.
Z naszych obserwacji wynika, że w ramach oszczędności niektórzy właściciele domów wylewają szambo do rowu melioracyjnego albo na działkę. Wylewanie szamba jest niedozwolone i nie ma znaczenia, czy wylewa się je na własne podwórko, czy poza jego obszar. Na właścicielach posesji spoczywa obowiązek podpisania umowy na wywóz nieczystości stałych i ciekłych. Wylewanie szamba jest karalne, nie zależnie od tego, gdzie je wylewasz. Osobom, które nielegalnie pozbywają się nieczystości grozi kara grzywny w wysokości do 500 zł. Regulacje prawne dotyczące wprowadzania ścieków do wód czy ziemi zawarte są w Prawie wodnym.
Pamiętajmy, że wylewanie szamba szkodzi zdrowiu i środowisku, a także pociąga za sobą odpowiedzialność karną.