Marek Martynowski: "‑słowa nie dotrzymał prezes Jarosław Kaczyński"
07.05.2024 14:48
Marek Martynowski w swoich social-mediach wygłosił oświadczenie, w którym poinformował, że odchodzi z Klubu Prawa i Sprawiedliwości i w Sejmiku Województwa Mazowieckiego będzie niezależnym radnym.
OŚWIADCZENIE
W przeddzień sesji sejmiku mazowieckiego oświadczam, że nie wstąpię do klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości i będę niezależnym radnym.
Powodem są kolejne kłamstwa oraz okręgowe koterie/układy w Prawie i Sprawiedliwości. Pierwszym z nich było zapewnianie mnie w 2021 roku, że wejdę do komitetu politycznego PiS, słowa nie dotrzymał prezes Jarosław Kaczyński (i nie było to 1 kwietnia). Drugim, świeżym kłamstwem jest ułożenie listy kandydatów do sejmiku w okręgu płocko-ciechanowskim w wyborach samorządowych.
Wycięcie z listy Łukasza Gołębiowskiego - radnego sejmiku, regionalnego pełnomocnika sekretarza generalnego PiSu na Mazowszu oraz Mirosława Milewskiego - radnego sejmiku, dwukrotnego prezydenta Płocka, którzy uzyskali świetne wyniki wyborcze pięć lat temu, jak i ułożenie kolejności na liście, było wielkim błędem, bez poszanowania demokratycznych zasad (prawie nikt z kandydatów do sejmiku nie wiedział, z którego miejsca startuje). Zaś zrzucenie mnie z pierwszej na drugą pozycję było kłamstwem i napluciem mi w twarz. Wszyscy byli senatorowie PiSu, którzy nie dostali się w ostatnich wyborach do Senatu RP startowali z pierwszych miejsc, ja zaś będąc do niedawna dwukrotnie szefem klubu senatorów Prawa i Sprawiedliwości dostałem miejsce drugie. Pewnie w nagrodę za walkę z nepotyzmem w szeregach PiSu (https://dorzeczy.pl/.../martynowski-sobolewski-to-twarz...) i wrzucenie do ustawy "o piątce dla zwierząt" (ustawa pod przewodnictwem posła Marka Suskiego) poprawek senackich, które spowodowały odrzucenie ustawy za zbyt duże koszty (poprawki wprowadzały wysokie, wielomiliardowe odszkodowania dla rolników).https://www.radiomaryja.pl/.../senacka-komisja.../.
O miejscu na liście dowiedziałem się już po zarejestrowaniu list wyborczych 7 marca, z sms-a od p.o. pełnomocnika okręgowego posła Macieja Małeckiego. I żeby było jasne, nie miejscem na liście jestem zbulwersowany tylko: skrywaniem tego do ostatniej chwili i według mnie drwiną szefa regionalnego wyrażoną w sms-ie:
Brak demokratycznych reguł powoduje, że tworzą się lokalne koterie, układy. To może doprowadzać do nadużyć i patologii. W okręgu płockim jest to odczuwalne bardzo dotkliwie. Struktury gminne czy też powiatowe, demokratycznie, legalnie wybrane nie mają nic, lub prawie nic do powiedzenia.
W pełni zgadzam się ze słowami profesora Andrzeja Nowaka, który zaraz po wyborach stwierdził: "Stworzył się układ, w którym słowa prezesa są święte i nienaruszalne, a krąg informacji, które do niego docierają, jest zawężony przez grupkę starej gwardii, ale również młodych karierowiczów, którzy przyklejają się do lidera. Odizolowuje to partię od życia, niezależnych środowisk. Nie można z góry wychodzić z założenia, że każda inicjatywa jest intrygą, bądź agentury, które chcą rozbijać PiS od środka. Tak się nie wygra wyborów". Źródło:https://dorzeczy.pl/.../prof-nowak-trzeba-wstrzasnac...
Teraz już, jako raczej obserwator sceny politycznej (z ponad 20 letnim doświadczeniem) będę czekał na refleksję w moim byłym obozie politycznym z nadzieją na dobre zmiany.
Z poważaniem Marek Martynowski