Jeansy z konopi? W fabryce po Levisie praca wre!

Zakład w Płocku szybko stał się jednym z kluczowych ośrodków produkcyjnych firmy w Europie, produkując słynne na całym świecie jeansy Levi’s.

Fabryka przez lata była jednym z głównych pracodawców w regionie, zatrudniając setki pracowników, w tym krawców, techników i inżynierów. Zakład produkował zarówno klasyczne modele jeansów, jak i nowoczesne kolekcje, dostosowane do zmieniających się trendów w modzie.

Masowe zwolnienia

W kwietniu 2024 roku po ponad 30 latach działalności ogłoszono zamknięcie fabryki, a pracę straciło wówczas 650. pracowników. Głównymi powodami zamknięcia były zmiany na rynku, rosnące koszty produkcji w Europie oraz decyzja o przeniesieniu części produkcji do krajów azjatyckich, gdzie koszty pracy były znacznie niższe.

Decyzja o zamknięciu fabryki wywołała silne emocje wśród mieszkańców i pracowników. Protesty i negocjacje związków zawodowych przyniosły rezultat w postaci wysokich odpraw dla pracowników, ale wielu z nich musiała całkowicie się przebranżowić. Niektórzy dla płockiej fabryki Levis'a poświęcili całe życie.

Władze lokalne oraz organizacje gospodarcze próbowały przyciągnąć nowych inwestorów, którzy mogliby ożywić płocki przemysł.

Nowy rozdział

W sierpniu pojawiło się światełko w tunelu. Fabrykę postanowił wydzierżawić przedsiębiorca ze Zgierza, a w fabryce dalej miały być produkowane jeansy. Nowa marka nazywa się Jan Spekter.

W nowej firmie zatrudnienie znalazło w granicach 50-60 osób, które były pracownikami  Levi's Company. O zatrudnieniu zdecydowały kwalifikacje, staż pracy oraz konieczność obsadzenia konkretnego stanowiska. Jak zaznacza inwestor, było więcej osób chętnych do pracy, jednak na ten moment nie ma możliwości zatrudnienia kolejnych osób, choć liczba ta ma wzrosnąć w miarę rozwoju produkcji.

Pracownicy, którzy zostali byli związani są z fabryką od blisko 30 lat.

Spodnie z konopi

Kombinat Konopny, czyli firma, która oferuje produkty takie jak oleje CBD z pełnym spektrum fitosubstancji, kannabidiol w formie kapsułek czy herbat, kosmetyki aż po zdrową żywność konopną i suplementy dla zwierząt, a także wykorzystanie konopi w przemyśle tekstylnym i włókienniczym.

Kombinat Konopny poinformował kilka dni temu, że rozpoczyna współpracę z przedsiębiorstwem z Płocka, a finalnym produktem będą jeansy z konopi:

- Zamknięta przez amerykański koncern szwalnia uratowana przez polskiego przedsiębiorcę? Nie mogliśmy przejść obojętnie koło takiej historii! Jeszcze w tym roku wspólnymi siłami pokażemy wam światową jakość z metką #MadeInPoland! - informują przedstawiciele Kombinatu Konopnego.

Założycielem i pomysłodawcą Kombinatu Konopnego jest Maciej Kowalski – z popularyzacją wiedzy o konopiach, ich uprawą i przetwórstwem związany od blisko 20 lat. Swoją przygodę z tymi roślinami zaczynał od działalności aktywistycznej w postaci wydawania gazety konopnej Spliff. W latach 2011-2014 był także rzecznikiem prasowym stowarzyszenia Wolnych Konopi.

Sam Kombinat Konopny to blisko 40 hektarów pól, szybko powiększające się grono pracowitych osób, maszyny własnej konstrukcji i plany, których nikt jeszcze w Polsce nie odważył się zrealizować!

A dziś podzielili się kolejnym postem:

- Wielki szacunek dla pracowników, którzy każdego dnia zasiadają za maszynami szwalniczymi i stołami krojczymi! Ja wiem jedno - sam na szwacza się nie nadaję!... na szczęście mamy w Polsce znakomite, profesjonalne zakłady, z którymi współpracujemy, przygotowując dla was serię ubrań z naszych polskich tkanin konopnych! - napisali przedstawiciele Kombinatu Konopnego na Facebooku.

Co sądzicie o tym pomyśle?