Agresywny 39‑latek zatrzymany w szkole w Gójsku. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia!
W Szkole Podstawowej w miejscowości Gójsk doszło do poważnego incydentu z udziałem jednego z rodziców. Podczas zebrania 39-letni mężczyzna, wyproszony ze spotkania za niewłaściwe zachowanie, uderzył w twarz kobietę – matkę jednego z uczniów – a następnie popchnął dyrektorkę szkoły. Zdarzenie wywołało natychmiastową reakcję personelu, a na miejsce wezwano patrol policji z Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu.
0,8 promila alkoholu i uszkodzone samochody
Jak przekazała rzecznik prasowa sierpeckiej policji, st. asp. Katarzyna Krukowska, po zatrzymaniu agresywnego mężczyzny okazało się, że był on pod wpływem alkoholu – badanie wykazało 0,8 promila w organizmie.
- Mężczyzna, który zakłócał przebieg zebrania rodziców, został z niego wyproszony. To wzbudziło jego agresję. Uderzył w twarz jedną z matek, a następnie popchnął dyrektor placówki, która się przewróciła. Obie kobiety w wieku 41 i 55 lat trafiły do szpitala. Po badaniach, które wykazały, że doznały ogólnych potłuczeń, zostały wypisane do domu - powiedziała PAP st. asp. Krukowska.
To jednak nie wszystko. Policjanci ustalili również, że tuż przed wejściem na zebranie 39-latek uszkodził dwa samochody znajdujące się na terenie szkoły.
Atak na funkcjonariusza podczas zatrzymania
Podczas interwencji mężczyzna zachowywał się agresywnie także wobec policjantów. W trakcie zatrzymania zaatakował jednego z funkcjonariuszy, co dodatkowo obciąża go w trwającym postępowaniu.
39-latek został przewieziony do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, gdzie oczekuje na decyzję prokuratury.
Sierpecka policja prowadzi czynności mające na celu dokładne ustalenie przebiegu zdarzenia. Przesłuchiwani są kolejni świadkowie, a służby analizują zarówno przebieg zebrania, jak i przyczyny agresywnego zachowania mężczyzny.
Nie jest wykluczone, że jeszcze we wtorek zostaną mu przedstawione zarzuty, w tym m.in.:
- naruszenia nietykalności cielesnej,
- zniszczenia mienia,
- ataku na funkcjonariusza publicznego.
Według doniesień Wirtualnej Polski, sprawą zajmuje się już Prokuratura Rejonowa w Sierpcu.