Na sygnaleProkuratura wszczęła śledztwo w sprawie wczorajszego wypadku w Tchórzu!

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wczorajszego wypadku w Tchórzu!

Tragiczny wypadek w Płocku
Tragiczny wypadek w Płocku
Źródło zdjęć: © Komenda Miejska Policji w Płocku | Komenda Miejska Policji w Płocku
Redakcja Panorama Płock

26.07.2024 19:08

Ruszyło śledztwo Prokuratury Rejonowej w Płocku w sprawie czwartkowego wypadku w miejscowości Tchórz. W zdarzeniu zginął mężczyzna, a troje pasażerów, w tym kobieta i dwójka dzieci, zostało rannych.

Jak przekazała w piątek PAP zastępca prokuratora rejonowego w Płocku Joanna Obrębska-Reda, wszczęte tam śledztwo dotyczy spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym. Dodała, że w przyszłym tygodniu ma odbyć się sekcja zwłok kierowcy lexusa, który w wypadku poniósł śmierć na miejscu, planowane są także przesłuchania świadków zdarzenia.

Przyczyny wypadku są w dalszym ciągu ustalane - zaznaczyła prokurator Obrębska-Reda. Podkreśliła, że dla wszczętego postępowania, które ustalić ma okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia, istotne będzie poszerzenie gromadzonego materiału dowodowego o zeznania świadków, czyli osób, które w tym samym czasie i w tym samym miejscu "brały udział w ruchu drogowym". Zastrzegła przy tym, że na razie niemożliwe jest przesłuchanie poszkodowanej w wypadku pasażerki, z uwagi na jej stan zdrowia.

Jak informowała wcześniej Komenda Miejska Policji w Płocku, do wypadku na drodze krajowej nr 60 w miejscowości Tchórz doszło w czwartek około południa, gdy z niewiadomych przyczyn lexus zjechał nagle z jezdni, a następnie dachował.

  • Tragiczny wypadek w Płocku
  • Tragedia w Tchórzu
[1/2] Tragiczny wypadek w PłockuŹródło zdjęć: © Komenda Miejska Policji w Płocku | Komenda Miejska Policji w Płocku

Na miejscu zginął 33-letni kierowca auta, natomiast troje pasażerów, w tym 32-letnia kobieta oraz dwoje dzieci - roczny chłopiec i dziewczynka w wieku 7 lat, zostało przewiezionych do szpitala. Wszystkie osoby, które podróżowały lexusem, to mieszkańcy woj. wielkopolskiego.

W miejscu, gdzie doszło do wypadku, droga krajowa nr 60 była w czwartek całkowicie zablokowana w obu kierunkach przez ponad trzy i pół godziny - w tym czasie na miejscu pracowała policja pod nadzorem prokuratora, a podróżujących trasą obowiązywały objazdy.

Źródło: PAP