SportORLEN Wisła Płock kontra Corotop Gwardia Opole

ORLEN Wisła Płock kontra Corotop Gwardia Opole

W sobotnie popołudnie ORLEN Wisła Płock rozgrywała mecz 20. kolejki ORLEN Superligi, w którym stawiała czoła Corotop Gwardii Opole. Nafciarze zdominowali przeciwnika wygrywając – 40:21, dzięki czemu po raz dwudziesty w sezonie dopisali 3 punkty na swoje konto.
ORLEN Wisła Płock kontra Corotop Gwardia Opole
Redakcja Panorama Płock

11.02.2024 18:54

W sobotnie popołudnie ORLEN Wisła Płock rozgrywała mecz 20. kolejki ORLEN Superligi, w którym stawiała czoła Corotop Gwardii Opole. Nafciarze zdominowali przeciwnika wygrywając – 40:21, dzięki czemu po raz dwudziesty w sezonie dopisali 3 punkty na swoje konto.

I połowa

Pierwszą bramkę w spotkaniu 20. serii ORLEN Superligi zdobyli po celnym rzucie Dmitriego Zhitnikova, a po stracie opolan do wyniku 2:0 doprowadził z kontry Przemysław Krajewski. Kolejny atak opolan zakończył się niepowodzeniem, a w szeregach Nafciarzy na listę strzelców wpisał się z koła Leon Susnja. Następnie padł pierwszy gol dla gości, którego autorem był Daniel Jendryca, a wkrótce potem dla Wiślaków punktował Dmitrii Zhitnikov. Chwilę później wykluczony z gry z karą 2 minut został Tomas Piroch, jednakże mimo gry w przewadze przyjezdni odnotowali stratę. W 6. Minucie na ławkę kar odesłany został także Miha Zarabec, a ze skrzydła z trafieniem zameldował się Mateusz Wojdan. Z kolei dla płocczan bramkę zdobywał Michał Daszek wykluczając przy tym z gry Wiktora Kawkę. Następnie gola dla Gwardzistów zanotował po raz drugi z rzędu Mateusz Wojdan, na co szybko i skutecznie odpowiedział Przemysław Krajewski, a po błędzie gości w ataku celny rzut z koła oddał także Leon Susnja. W 9. minucie meczu na 5-bramkowe prowadzenie płocczan wyprowadził Przemysław Krajewski. Widząc co się dzieje na parkiecie o czas poprosił trener Corotop Gwardii Opole – Bartosz Jurecki. Po wznowieniu jego podopieczni zmniejszyli dystans do gospodarzy, a wkrótce po tym na listę strzelców u Niebiesko-biało-niebieskich wpisał się Kiryl Samoila.

Autorem piątego trafienia dla gości był Fabian Sosna, który moment po tym zdobywał bramkę po raz drugi z rzędu. W 13. minucie pojedynku sędziowie wskazali na linię 7. metra, skąd swojej szansy nie wykorzystał Mateusz Wodan, natomiast nie mylił się wkrótce po tym Miha Zarabec. W kolejnej akcji dla opolan punktował Mateusz Wojdan, na co szybko i skutecznie z koła odpowiedział Dawid Dawydzik. Następnie po stracie przyjezdnych dla płocczan punktował także z kontry Przemysław Krajewski. Chwilę później po stracie gości Jakuba Ałaja z 7. metra pokonał Przemysław Krajewski, a wcześniej na ławkę kar odesłany został Paweł Stempin. W 18. minucie z kontry swoją szansę wykorzystał Marcel Sroczyk, a chwilowy zastój przyjezdnych przełamał po tym Wiktor Kawka. Z kolei w szeregach gospodarzy ponownie na listę strzelców wpisał się Marcel Sroczyk. W 20. Minucie Mirko Alilovicia pokonał Daniel Jendryca, a wkrótce po tym ze skrzydła punktował Filip Michałowicz.

Chwilę później dla opolan trafiał Antoni Łangowski, a dla Wiślaków Marcel Sroczyk. W kolejnej akcji 11. bramkę dla gości zdobywał Marek Monczka, natomiast w szeregach Nafciarzy punktował Filip Michałowicz. Następnie opolanie obili jedynie obramowanie, jednakże to samo uczynił za chwilę Tin Lucin. W 27. minucie padł gol autorstwa Daniela Jendrycy, na co szybko i skutecznie odpowiedział Tin Lucin. Chwilę później na listę strzelców wśród opolan wpisał się Fabian Sosna, po czym dla miejscowych trafiał Filip Michałowicz. W kolejnej akcji dystans do gospodarzy z koła zmniejszył Mateusz Jankowski, a wkrótce po tym padł gol, którego autorem był Tin Lucin. Następnie dla gości punktował Daniel Jendryca, a po tym o czas poprosił szkoleniowiec ORLEN Wisły Płock – Xavi Sabate. Po wznowieniu karę 2 minut otrzymał Antoni Łangowski, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem – 21:15.

Obraz

II połowa

Drugą część spotkania od bramki rozpoczęli gospodarze po celnym rzucie Gergo Fazekasa, a po obronie Marcela Jastrzębskiego dystans do gości powiększył trafiając po raz drugi Gergo Fazekas. W kolejnej akcji dla przyjezdnych punktował Janusz Wandzel, po czym dla gospodarzy to samo uczynił Przemysław Krajewski. Następnie po nieudanej akcji opolan swoją szansę w ataku wykorzystał Michał Daszek, a po stracie Gwardzistów gola dołożył także Lovro Mihić. Widząc zwiększający się dystans do płocczan o czas poprosił trener Corotop Gwardii Opole – Bartosz Jurecki. Po wznowieniu akcja jego podopiecznych zakończyła się niepowodzeniem, natomiast swojej szansy nie zmarnował Lovro Mihić. W 39. minucie rywalizacji karę 2 minut otrzymał Michał Daszek, a podyktowany rzut karny wykorzystał Daniel Jendryca. Chwilę później sędziowie wskazali na linię 7. metra dla Nafciarzy, skąd Jakuba Ałaja pokonał Przemysław Krajewski.

Następnie z rzutu karnego na listę strzelców ponownie wpisał się Przemysław Krajewski, a po stracie opolan do pustej bramki trafiał Michał Daszek. Chwilę później po przechwycie po raz drugi z rzędu gola zdobywał kapitan Nafciarzy – Michał Daszek. W 42. minucie rywalizacji z koła punktował dla płocczan Abel Serdio, a po faulu w ataku celny rzut oddał także Przemysław Krajewski. Po serii 5 trafień dla Niebiesko-biało-niebieskich o czas poprosił szkoleniowiec przyjezdnych – Bartosz Jurecki. Po wznowieniu jego podopieczni odnotowali stratę, co skrzętnie to wykorzystał Lovro Mihić. Chwilę później trwającą 6 minut niemoc strzelecką przełamał Marek Hryniewicz, po czym z rzutu karnego dystans do Nafciarzy zmniejszył Daniel Jendryca. Następnie dla płocczan do pustej bramki trafiał Michał Daszek, a po przechwycie wtórował mu tym samym Tin Lucin.

W kolejnej akcji na listę strzelców dla Opola wpisał się Janusz Wandzel, po czym z linii 7. metra Adama Machlera pokonał Przemysław Krajewski. Chwilę później po potrójnej interwencji Marcela Jastrzębskiego bramkę zdobywał Lovro Mihić. W 55. minucie padł gol autorstwa Dmitriego Zhitnikova. Następnie karę dwóch minut otrzymał Kiryl Samoila, a swoją szansę ze skrzydła wykorzystał Daniel Jendryca. Po stracie gospodarzy wykluczony z gry został Dawid Dawydzik, jednakże Gwardziści nie zdobyli bramki, ponieważ interwencję pomiędzy słupkami zanotował Marcel Jastrzębski. W kolejnym ataku pozycyjnym 40. trafienie dla Wiślaków zdobył Filip Michałowicz zamykając w ten sposób wynik spotkania – 40:21.

Obraz