Nowy plan na obwodnicę Płocka [Wizualizacje]
Warto przypomnieć, że od początku – od chwili powstania pierwszego odcinka obwodnicy w 2014 roku – powtarzaliśmy,że budujemy tę drogę w niepełnym standardzie. Chodziło o to, by jak najszybciej zafunkcjonowała i zaczęła wyprowadzać ruch tranzytowy z miasta. Uprzedzaliśmy, że z czasem będziemy ją stopniowo modernizować. Dlatego obok pierwszych odcinków obwodnicy zostawiliśmy miejsce na wielopoziomowe skrzyżowania i dodatkowe pasy ruchu. Nadszedł czas na opracowanie koncepcji modernizacji obwodnicy, ponieważ GDDKiA podjęła kroki, zmierzające do uzyskania decyzji środowiskowej, dotyczącej przebiegu S10 obok Płocka (w trzech wariantach). Decyzja ta jest ważnym krokiem w kierunku zaprojektowania tej inwestycji, określa ona projektantom wymagania, dotyczące zminimalizowania wpływu planowanego przedsięwzięcia na środowisko naturalne.
Prezydent Andrzej Nowakowski przypomniał, że początkowo GDDKiA rozważała modernizację – jako dojazdu do S10 – ulicy Bielskiej wraz z jej przedłużeniem do Goślic. Udało się jednak przekonać tę rządową agendę do innego rozwiązania. Koszt przebudowy ul. Bielskiej byłyby niewspółmiernie duży, a jej modernizacja np. między torami kolejowymi, a cmentarzem komunalnym byłaby także bardzo trudna technicznie. Poza tym inwestycja w takim kształcie nie rozwiązałaby jednego problemu: wciąż ruch tranzytowy odbywałby się przez centrum Płocka.
Połączenie nas z S10 ul. Wyszogrodzką i Bielską (trasa czerwona) oznaczałoby utrzymanie tranzytu w centrum Płocka. Budowa nowego łącznika do ekspresówki pod Goślicami (trasa zielona) rozwiązuje ten problem
Prezydent Płocka przypomniał, że w ramach modernizacji obwodnicy planujemy jeszcze dwa kolejne przedsięwzięcia – jej połączenie z Podolszycami Północ oraz z Podolszycami Południe. To drugie jest już na etapie projektowania i uzyskiwania tzw. ZRID-u (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej). A więc jest to nieodległa inwestycja. Natomiast obecny na konferencji, odpowiadający za płockie inwestycje, wiceprezydent Artur Zieliński podkreślał z kolei bardzo dobrą współpracę z bydgoskim oddziałem GDDKiA, dzięki której nasza koncepcja połączenia z S10 ma „zielone światło”.
Zaprezentowana inwestycja – modernizacja obwodnicy Płocka i jej połączenie z drogą ekspresową – składa się z dwóch fragmentów, które dzieli granica miasta. Jeden, który leży na terenie Płocka, realizować będzie samorząd. Drugi, który zaplanowany został poza granicami miasta – zrobi GDDKiA. Miejski fragment modernizacji planujemy zaprojektować w ciągu najbliższych dwóch lat. Zrealizować natomiast go chcemy w trakcie kolejnych dwóch, trzech lat. W tym czasie będziemy czekać na zakończenie przygotowań, a potem robót ze strony GDDKiA.
Jak zaznaczył prezydent Andrzej Nowakowski część zaplanowanych przez samorząd modernizacji – jak np. budowa wiaduktu nad Rondem Wojska Polskiego – może być zrealizowana niezależnie od inwestycji GDDKiA.
(źródło: plock.eu)