Na rondzie PROSTO. Kierowca BMW nie pachniał jednak perfumami!
24.01.2024 12:45
Kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu, nawet w niewielkich ilościach, może być przyczyną tragicznych zdarzeń drogowych. Alkohol wydłuża czas reakcji, zakłóca prawidłową ocenę sytuacji na drodze oraz pogarsza zdolność widzenia. Właśnie taki negatywny wpływ miało spożycie alkoholu przez kierującego BMW, który chciał pojechać na „rondzie” prosto…
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, podczas patrolu rejonu służbowego z wykorzystaniem nieoznakowanego radiowozu z wideo rejestratorem, zauważyli na ulicy Patriotów pojazd marki BMW, którego kierujący podczas zjeżdżania z „ronda” uderzył w słupek i znak drogowy, a następnie slalomem pojechał dalej, w kierunku ulicy Przewodowej. Po przejechaniu około 100 metrów, na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym pojechał na wprost, wjechał na wyspę środkową najeżdżając na tablice prowadzące, po czym zatrzymał się. Policjanci niezwłocznie podeszli do pojazdu i po otwarciu drzwi już wiedzieli, co może być przyczyną takiej jazdy.
Ten film nie jest już dostępny
Od kierowcy wyczuwalna była woń alkoholu. Nie potrafił logicznie opowiedzieć o tym, co się stało, a po wyjściu z samochodu, nie mógł utrzymać równowagi. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości kierującego, okazało się, że zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wynosi ok. 1,3 mg/l, czyli ponad 2,5 promila! W związku z kierowaniem pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy, a o jego dalszych losach zadecyduje sąd.
Zgodnie z art. 178a Kodeksu karnego, za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 3!