Lekarz miał przy sobie broń - co dzieje się w sprawie zatrzymanego doktora?

Prokuratura Rejonowa w Płocku wszczęła śledztwo wobec lekarza jednej z płockich przychodni. Mężczyzna usłyszał zarzuty z artykułu 200 § 1 KK oraz art. 190 § 1KK:

- 13 września policjanci wykonali czynności na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Płocku - przekazała podkom. Monika Jakubowska - Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku.

art. 200 KK

§ 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 15.

art. 190 KK

§ 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Wiadomo, że lekarz nie przyznał się do winy. Według naszych ustaleń mężczyzna miał przy sobie broń. Potwierdził to Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Płocku. Z uwagi na zagrożenie z tym związane policjanci musieli działać dynamicznie, ponieważ nie było wiadomo jak zachowa się lekarz. Okazuje się, że lekarz posiadał zgodę na posiadanie broni. Jednak służby muszą to dokładnie zweryfikować. Co więcej mężczyzna jest byłym wojskowym i miał wyjeżdżać na misje m.in. do Afganistanu. Lekarz został aresztowany na trzy miesiące.