Co grozi za znęcanie się nad zwierzętami? Zapytaj prawnika
Ten, kto ma w domu psa, kota bądź jakiekolwiek inne zwierzątko domowe wie, ile takie stworzonko potrafi dać szczęścia, ale również, że wymaga opieki i dobrego traktowania. Niestety, pomimo coraz większej świadomości na temat cierpienia zwierząt, praktycznie codziennie docierają do nas informacje o znęcaniu się nad nimi.
Większości z nas towarzyszą wówczas uczucia oburzenia, odrazy i pogardy wobec sprawców. I słusznie. Powinni oni ponieść zasłużoną karę.
A gdybym wam powiedziała, że owe negatywne emocje można przekuć w coś dobrego? Że możemy zgłosić to odpowiednim instytucjom oraz dostarczyć dowodów, co może doprowadzić do tego, że tacy ludzie poniosą odpowiedzialność za swoje czyny. W dzisiejszym artykule wskażę, co może być uznane za znęcanie się nad zwierzętami, co zrobić, gdy wiemy o takich czynach oraz co może być dowodem w sprawie.
Najważniejszym aktem prawnym, na który będę się powoływać jest ustawa o ochronie zwierząt. W mojej ocenie najbardziej istotnym oraz podstawowym artykułem jest art. 1, który stanowi, że zwierzę nie jest rzeczą , a my jako ludzie mamy obowiązek je szanować, chronić i opiekować się nim, gdyż jest istotą żyjącą oraz zdolną do odczuwania cierpienia. Każde zwierzę ma zatem prawo oczekiwać od nas należnego zrozumienia, humanitarnego, zgodnego z normami obyczajowymi traktowania, a przede wszystkim szacunku. Wszelkie środki prawne, podejmowane w stosunku do zwierząt powinny mieć na względzie ich dobro, a przede wszystkim prawo do istnienia.
Niezwykle istotna jest treść art. 6 ust 1, 1a i 2 ustawy o ochronie zwierząt. Stanowi on odpowiednio, iż zabrania się zabijania zwierząt (z wyjątkami i pod warunkami wskazanymi w ustawie) oraz znęcania się nad nimi. Termin znęcanie, zgodnie z brzmieniem ustawy jest to zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień zwierzęciu, które polega w szczególności na:
– umyślnym zranieniu lub okaleczeniu zwierzęcia, niestanowiące dozwolonego prawem zabiegu lub procedury,
– znakowaniu zwierząt stałocieplnych przez wypalanie lub wymrażanie;
– używaniu do pracy albo w celach sportowych lub rozrywkowych zwierząt chorych, a także zbyt młodych lub starych oraz zmuszaniu ich do czynności, których wykonywanie może spowodować ból,
– biciu zwierząt przedmiotami twardymi i ostrymi lub zaopatrzonymi w urządzenia obliczone na sprawianie specjalnego bólu, biciu po głowie, dolnej części brzucha, dolnych częściach kończyn,
– przeciążaniu zwierząt pociągowych i jucznych ładunkami w oczywisty sposób nieodpowiadającymi ich sile i kondycji lub stanowi dróg lub zmuszaniu takich zwierząt do zbyt szybkiego biegu;
– transporcie zwierząt, w tym zwierząt hodowlanych, rzeźnych i przewożonych na targowiska, przenoszeniu lub przepędzaniu zwierząt w sposób powodujący ich zbędne cierpienie i stres,
– używaniu uprzęży, pęt, stelaży, więzów lub innych urządzeń zmuszających zwierzę do przebywania w nienaturalnej pozycji, powodujących zbędny ból, uszkodzenia ciała albo śmierć,
– dokonywaniu na zwierzętach zabiegów i operacji chirurgicznych przez osoby nieposiadające wymaganych uprawnień bądź niezgodnie z zasadami sztuki lekarsko-weterynaryjnej, bez zachowania koniecznej ostrożności i oględności oraz w sposób sprawiający ból, któremu można było zapobiec,
– złośliwym straszeniu lub drażnieniu zwierząt,
– utrzymywaniu zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywaniu ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji,
– porzucaniu zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje,
– stosowaniu okrutnych metod w chowie lub hodowli zwierząt,
– organizowaniu walk zwierząt,
– obcowaniu płciowym ze zwierzęciem (zoofilia),
– wystawianiu zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu,
– transporcie żywych ryb lub ich przetrzymywanie w celu sprzedaży bez dostatecznej ilości wody umożliwiającej oddychanie,
– utrzymywaniu zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu lub wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku.
Wyjaśnienia wymaga słowo " w szczególności", które pojawia się w art. 6 ust. 2 ustawy nie przez przypadek. Wskazuje on na to, iż wyżej wskazany katalog (czyli wymienione czyny) ma charakter otwarty. Oznacza to, że za znęcanie nad zwierzętami mogą być uznane wszelkie inne zachowania, niewymienione w katalogu, jeżeli polegają na zadawaniu albo świadomym dopuszczaniu do zadawania bólu lub cierpienia.
Zapewne zauważyliście, iż zostały użyte obok siebie terminy ból i cierpienie. Trzeba tutaj wyjaśnić, iż był to zabieg celowy, ponieważ nie są one tożsame. Ból odnosi się do odczuć fizycznych, natomiast cierpienie do odczuć psychicznych. Cierpieniem będzie np. lęk, głód, pragnienie, strach. Niewątpliwie każdy ból łączy się także z cierpieniem, natomiast nie każde cierpienie związane jest z odczuciami natury fizycznej.
Wyjaśniliśmy sobie zatem, czym jest znęcanie się nad zwierzęciem. Sprawdźmy zatem, jaka została przewidziana sankcja karna za ten czyn. Wskazuje na to art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, który stanowi, iż: Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem. Natomiast, jeśli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Trzeba podkreślić, że żaden przepis nie zaczyna się od słów "jeśli sprawca działa nieumyślnie...", czyli przestępstwo polegające na znęcaniu się nad zwierzętami można popełnić wyłącznie umyślnie. Czy oznacza to zatem, że karalny jest jedynie czyn, którego sprawca działał z chęci zadaniu bólu bądź cierpieniu zwierzęciu. Nic bardziej mylnego.
Powyższą kwestię rozstrzygnął Sąd Najwyższy, który w swoim wyroku stanowi, iż przestępstwo znęcania się nad zwierzętami może być popełnione tylko umyślnie i to wyłącznie z zamiarem bezpośrednim. Użyte w definicji z art. 6 ust. 2 tej ustawy sformułowanie pozwala na jednoznaczne przyjęcie, iż za przestępstwo znęcania się nad zwierzętami odpowiada nie tylko osoba, która osobiście zadaje ból lub cierpienie zwierzęciu, ale również ten, kto świadomie dopuszcza do zadawania przez inną osobę bólu lub cierpienia zwierzęciu. Znęcaniem się jest natomiast każde z wymienionych w art. 6 ust. 2 ustawy sposobów bezpośredniego postępowania w stosunku do zwierzęcia, które muszą być objęte zamiarem bezpośrednim sprawcy, zamiar odnosi się więc do samej czynności sprawczej, a nie do spowodowania cierpień lub bólu.
Dopuszczanie polega w praktyce na nie przeciwdziałaniu, czyli przyzwoleniu i jest świadome, gdy sprawca zdaje sobie sprawę z następstw swego zachowania się, czyli że inna osoba zachowa się w jakikolwiek sposób wskazany w ustawie o ochronie zwierząt. Zatem dla zaistnienia przesłanek znęcania nad zwierzętami sprawca nie musi mieć chęci spowodowania u zwierzęcia bólu lub cierpienia i do tego dążyć. Wystarczy, że zamiarem swoim sprawca obejmuje jedną lub wiele z czynności sprawczych takich jak np. zaniechanie podjęcia koniecznego leczenia, zaniechanie podawania zwierzęciu odpowiedniego pokarmu w dostatecznej ilości, pozostawienie zwierzęcia na mrozie bez schronienia, umieszczenie zwierzęcia w ciasnej klatce bez możliwości zmiany pozycji ciała.
Wiemy już zatem, czym jest znęcanie się nad zwierzętami oraz, że jest to przestępstwo i jaka kara została przewidziana za jego popełnienie. Co możemy zatem zrobić, gdy wiemy, że druga osoba dopuszcza się takich czynów.
Przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem jest ścigane z urzędu tzn. jego wszczęcie nie wymaga złożenia jakiejkolwiek skargi. Wystarczy, że organ ścigania poweźmie informację, np. podczas interwencji, czy patrolu, o tym, że jest podejrzenie popełnienia przestępstwa Zgodnie z Kodeksem postępowania karnego, każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuraturę lub policję.
Należy zatem udać się do właściwej jednostki policji bądź Prokuratury Rejonowej, na których terenie doszło do znęcania się nad zwierzęciem.
Oczywiście, każdy z tych organów, prowadząc postępowanie, opiera się na dowodach. W polskiej procedurze karnej wyróżniane są dwie, zasadnicze grupy dowodów: tzw. dowody osobowe (czyli zeznania świadków, wyjaśnienia oskarżonego, opinie biegłych) oraz dowody rzeczowe (mogą być nimi właściwie wszystkie przedmioty, ślady materialne i niematerialne, których zabezpieczenie jest możliwe a także dokumentacja fotograficzna, audio i video). Innymi słowy, najlepszymi dowodami będą zeznania świadków zdarzeń, fotografie, nagrania, opinie lekarza weterynarii oraz np. Zabezpieczone ślady krwi zwierzęcia.
Co istotne, zgłoszenie znęcania nad zwierzętami może być złożone anonimowo poprzez wysłanie informacji mailem w ramach tzw. Zielonej Strefy lub do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Takie zgłoszenie warto udokumentować zdjęciami lub nagraniem video. Warto również powiadomić Inspekcję weterynaryjną oraz organizację zajmującą się ochroną zwierząt np. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami czy Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt VIVA!.
W tym miejscu należy zwrócić uwagę na art. 39 ustawy o ochronie zwierząt. Przyznaje on prawa pokrzywdzonego organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt. Zgodnie z Wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2014 roku Sygn. Akt: V KK
370/13 zwierzę nie jest pokrzywdzonym przestępstwem znęcania się nad zwierzęciem określonym w ustawie o ochronie zwierząt, a rolę pokrzywdzonego pełni posiadacz zwierzęcia. Jednakże, jeśli właściciel zwierzęcia, a więc osoba, która potencjalnie może być pokrzywdzonym czynem polegającym na znęcaniu się nad tym zwierzęciem, sama się nad nim znęca, to - wobec zakazu kumulacji ról pokrzywdzonego i oskarżonego - pozbawia się możliwości działania w charakterze pokrzywdzonego. Ze względu na potrzebę ochrony zwierząt w takich także sytuacjach ustawodawca upoważnił do wykonywania praw pokrzywdzonego organizacje społeczne, których statutowym celem jest ochrona zwierząt.
W związku z przyznaniem organizacjom ochrony zwierząt statusu pokrzywdzonego w procesie karnym, posiadają one określone uprawnienia. Nie będę opisywać w szczegółach pozycji i roli pokrzywdzonego w procesie karnym (jeśli chcecie się tego dowiedzieć, dajcie znać redakcji, a wówczas napiszę o tym osobny artykuł), ale wskażę na najważniejsze jego uprawnienia, do których należą:
- Prawo do informacji o postępowaniu oraz o przysługujących mu uprawnieniach;
- Prawo występowania w charakterze oskarżyciela posiłkowego
- prawo do składania wniosków dowodowych
- prawo do ustanowienia pełnomocnika.
Wiele osób jest zdania, że kary za znęcanie się nad zwierzętami są zbyt niskie, a wyroki skazujące zapadają zbyt rzadko. Ponadto, wiele organizacji domaga się rozszerzenia ochrony praw zwierząt poprzez np. Zakaz hodowania zwierząt na futra czy używania ich do testów produktów konsumpcyjnych. Niemniej jednak, świadomość społeczna na temat cierpienia zwierząt się zwiększa, co jest niewątpliwie zjawiskiem pozytywnym.
Wykaz organizacji ochrony zwierząt, do których można się zwrócić, jeżeli jesteście świadkami znęcania się nad zwierzętami, z podziałem na województwa znajdziecie pod linkiem: