Cabriolove oficjalnie zakończyło sezon [RELACJA]
W Płocku odbyło się uroczyste zakończenie sezonu dla miłośników kabrioletów, wydarzenie, które na stałe wpisało się w kalendarz pasjonatów motoryzacji. W chłodniejszej już jesiennej atmosferze, fani samochodów z otwartymi dachami z całej Polski zebrali się, by wspólnie pożegnać letnie miesiące i zaprezentować swoje wyjątkowe pojazdy. Spotkanie stało się doskonałą okazją do wymiany doświadczeń, podziwiania niecodziennych modeli samochodów oraz integracji w środowisku motoryzacyjnych entuzjastów.
06.10.2024 | aktual.: 06.10.2024 10:30
Kabriolety, zwłaszcza w Polsce, gdzie sezon na jazdę z otwartym dachem jest stosunkowo krótki, stały się symbolem nie tylko elegancji i klasy, ale również wolności oraz stylu życia. Posiadacze tych samochodów to często ludzie z pasją, którzy doceniają nie tylko design i osiągi, ale także przyjemność płynącą z jazdy w promieniach słońca, z wiatrem we włosach. Spotkanie fanów kabrioletów to nie tylko okazja do prezentacji aut, ale też święto wspólnego zainteresowania, które łączy osoby z różnych grup wiekowych i zawodowych.
W zakończeniu sezonu udział wzięło kilkudziesięciu właścicieli kabrioletów – od klasycznych modeli, przez sportowe roadstery, po najnowsze luksusowe wersje. Wśród uczestników można było zobaczyć zarówno znane marki jak BMW, Mercedes, Porsche, jak i mniej popularne, unikatowe modele z lat 70. i 80.
Grupa Cabriolove oprócz zjazdów robi przy okazji bardzo dużo dobrego. Opowiedział nam o tym organizator rajdu Pan Szymon:
Całkiem niedawno z kolegą Pawłem z Lubania umówiliśmy się na wyprawy na dwa auta, jak się dowiedzieli inny to z dwóch aut zrobiło się 77 i tak była pierwsza wycieczka CABRIOLOVE Z Kudawy do Karpacza.
To dopiero drugie spotkanie grupy CABRIOLOVE. Spotykaliśmy się w ramach innych szyldów, jak np. Panorama Płock pisała o charytatywnym rajdzie kabrio w czerwcu, tak to też my to też my tylko inne szyldy, ale ci sami ludzie te same auta.
Tak naprawdę to było pierwsze takie duże niekomercyjne wydarzenie w Polsce, jeśli chodzi o kabriolety, odzew był potężny zbieraliśmy pieniążki na cel charytatywny na chorą Paulinkę. Bardzo im pomogliśmy też właśnie dzięki państwu, że nagłośniliście naszą imprezę no i tak powstają kolejne projekty i będzie też w przyszłym roku kolejny charytatywny ośmiodniowy rajd kabrioletów myślę, że znacznie większy.
Jedziemy przez całą Polskę i znowu to będą Mazury i Dolny Śląsk, tylko teraz w drugą stronę i będziemy zahaczać o miasta otwarte na otwarte samochody. Płock jak najbardziej jest otwartym miastem. Bardzo się cieszymy z owocnej współpracy z urzędem miasta, plocką policją, płockim zoo. Za to jesteśmy ogromnie wdzięczni.
Jeśli chodzi o kabriolety to jazda to jest drugorzędna, bo na pierwszym miejscu są ludzie, którzy chcą się spotykać. Przede wszystkim ludzie, którzy tworzą tę grupę zdecydowanie no i ten cel charytatywny też gromadzi kolejne osoby, a jazda kabrioletami to jest piękna sprawa.
Aby się do nas przyłączyć nie trzeba do niczego tak naprawdę należeć, jedynym warunkiem u nas jest posiadanie kabrioletu. Nie trzeba mieć żadnego biletu, nie trzeba być Polakiem, naprawdę jedyna składowa to posiadanie kabrioletu. Nasze wydarzenia są w pełni niekomercyjne. My tego nie biletujemy, zawsze staramy się to przygotować profesjonalnie na tyle, na ile możemy.