Wiadomości6 lat temu zamordowano Prezydenta Gdańska - hejt dalej się wylewa!

6 lat temu zamordowano Prezydenta Gdańska - hejt dalej się wylewa!

To już sześć lat...Był 13 stycznia 2019 roku, w całej Polsce odbywały się kwesty z okazji kolejnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, także w Płocku, choć nie na tym się dziś skupimy.

A hejt wylewa się dalej
A hejt wylewa się dalej
Źródło zdjęć: © Paweł Adamowicz Facebook | Paweł Adamowicz Facebook
Anna Piotrowska

Nic nie zapowiadało, że tego dnia dojdzie do ogromnej tragedii. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz pojawił się na scenie na Targu Węglowym chwilę przed godziną 20, gdzie wygłosił przemówienie.

Potem na scenę wtargnął Stefan Wilmont, recydywista, którego karano już wcześniej m.in. za rozboje. 27-letni Wilmont, zanim jeszcze ktokolwiek zdążył zareagować, rzucił się na Prezydenta Gdańska, zadając mu trzy ciosy nożem. Przestępca trafił w serce i brzuch, co doprowadziło do urazu narządów wewnętrznych.

27-letni zamachowiec po zadaniu ciosów, zwrócił się ku zgromadzonym na placu i zaczął wykrzykiwać polityczne hasła przeciwko Platformie Obywatelskiej.

Adamowicza, po blisko pół godzinnej reanimacji, w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala, gdzie przeprowadzono 5 godzinną operację i przetoczono mu 41 jednostek krwi. Niestety, następnego dnia Paweł Adamowicz zmarł.

Stefan Wilmont został skazany w 2023 roku na dożywocie z zastrzeżeniem możliwości ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie nie wcześniej niż po odbyciu co najmniej 40 lat orzeczonej kary.

Zabójca został także pozbawiony praw publicznych na okres 10 lat. Kara pozbawienia wolności ma być zgodnie z wyrokiem sądu wykonywana w oddziale terapeutycznym dla osób z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi.

Od tego czasu niewiele się zmieniło:

Wielkimi krokami zbliża się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jurek Owsiak od kilku dni za pomocą social-mediów przekazuje informacje o tym, co go spotyka:

- Krócej być nie może. "Zabić Owsiaka, strzelać mu prosto w łeb". To internetowy wpis z wczoraj. No, moi Drodzy, rozkręca się nieźle, mówię Wam. Hej, Telewizja Republika, czujecie co robicie? Zastanawiacie się? I kolejny wpis: "100 tysięcy za zabicie Owsiaka". Robimy swoje i zgłosiliśmy to na policję - czytamy w dzisiejszym wpisie Owsiaka.

A tydzień temu był telefon z groźbami:

Telefon na numer Biura Prasowego Fundacji:

- Dodzwoniłem się do Biura Owsiaka?

- Tak.

- Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden.

I się rozłączył.

Może najwyższa pora odrobić lekcję z człowieczeństwa! Jeszcze nie jest za późno!

Wybrane dla Ciebie